mundial 2006: Polska - Ekwador


9 czerwca 2006, Gelsenkirchen
POLSKA - EKWADOR 0:2
Bramki: 0:1 C.Tenorio (24'), 0:2 Delgado (80')
Widzów: 52 000 (w tym ok. 40 000 Polaków !!!)












Wyjazd najbardziej sentymentalny bo pierwszy poważny. Było super aż do pierwszego gwizdka sędziego kiedy to zaczął się mecz ... Niby to był główny cel ale lepiej to przemilczeć - wynik mówi wszystko.
Dariusz Szpakowski na rozpoczęcie transmisji z tego meczu: "powiem szczerze, że są to moje ósme finały mistrzostw świata i jeszcze nigdy ani w 78 roku, ani w 82, ani w 86 nie komentowałem meczu na stadionie gdzie jest 50 tysięcy miejsc z czego 35 zajętych przez biało-czerwonych. Gramy jak u siebie w domu ..."
To tam narodziła się przyśpiewka "gramy u siebie" :) - pytanie jak można było to tak spieprzyć ?



dziennikarze z Ekwadoru



sektor 43 to nasz






mały żółty sektor - reszta nasza :)















no comments