bundesliga: Borussia Dortmund - 1.FC Köln


4 marca 2011
Dortmund, Signal Iduna Park
BORUSSIA DORTMUND
- 1.FC KÖLN 1:0
Bramka: 1:0 Lewandowski (44')
Widzów: 80 720










Derby Polnocnej Nadrenii-Westfalii to miał być polski mecz w Bundeslidze i mimo, ze Adam Matuszczyk oraz Slawomir Peszko z FC Koln nie zagrali z powodu kontuzji to był polski mecz - ROBERT LEWANDOWSKI zdobył jedyną bramkę dając zwycięstwo Borussi. Łukasz Piszczek również wybiegł w podstawowym składzie i rozegrał pełne 90 minut będąc jednym z najlepszych graczy spotkania. Kuba Blaszczykowski pojawił się na murawie w 73 minucie.

stadion i mecz: 


Signal Iduna Park (Westfalenstadion) to największy stadion w Niemczech zwany między innymi "operą niemieckiego futbolu". W 2009 roku w rankingu "The Times" został wybrany najlepszym stadionem w Europie choć mniej chodziło o budowle samą w sobie lecz o panującą na obiekcie atmosferę. W uzasadnieniu napisano m.in, że: to miejsce stworzone dla piłki nożnej i dla fanów, którzy chcą się wykrzyczeć oraz, że każdy finał europejskich pucharów powinien być tutaj rozgrywany. Trybuna południowa znajdująca się z jedną z bramek to największa stojąca trybuna w Europie (pojemność ok. 25 tyś.) przeznaczona w sam raz dla fanatyków. Podczas meczów Borussi obiekt regularnie zapełnia się prawie do ostatniego miejsca i nie jest to tylko kwestia obecnego sezonu kiedy Borussia rządzi w lidze ale podobnie było w ubiegłych latach gdy klub borykający się z kłopotami finansowymi plątał się gdzieś w środkowych rejonach tabeli.
Subiektywnie o atmosferze na stadionie to biorąc pod uwagę te wszystkie opinie i fakt, że był to jeden z ważniejszych meczy w sezonie (derby), a na stadionie potencjał ponad 80 tyś gardeł to spodziewałem się o wiele więcej, porostu jakiejś miazgi, - było zdecydowanie za cicho.





na przeciwko Sudtribune pełna już na godzinę przed meczem
z cyklu stadionowy folklor :)
maskotka


trzeci z lewej: Łukasz Piszczek
trzeci z lewej: Robert Lewandowski













miasto:

W centrum znajdują się cztery kościoły, które niby warto zobaczyć (z czego trzy wyglądają tak samo) oraz karuzele. Na czyms na ksztalt rynku znajduje sie pięć knajp na krzyż , a na srodku oczywiscie co ? wesołe miasteczko :) Gdyby nie Borussia to nie byloby tam zupełnie co tam robić - być może dlatego też taka popularność i całe miasto żyje tym klubem. Te pare knajpek było zapełnionych przez fanów już na kilka godzin przed spotkaniem. Jest za to też fajne metro bo w ok. 10 minut można się dostać pod stadion.

kościół i wesołe miasteczko - przykład pierwszy z brzegu
stary ratusz
plakat Borussi na budynku miejscowej gazety
Kuba wygląda jakby znał pojedyncze słowa, a teraz próbował zrozumieć sens całego zdania :)
Lewy nawet nie udaje, że zna niemiecki :)