premier league: Chelsea - Arsenal


5 październik 2014
Londyn, Stamford Bridge

CHELSEA - ARSENAL 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Hazard (27' - k), 2:0 Diego Costa (78')

Widzów: 41 607


Mission completed. Plan na ten rok jakim było zobaczenie na żywo meczu angielskiej premier league uznawanej powszechnie za najlepszą ligę na świecie został zrealizowany. Przymiarki były czynione od dawna ale w sumie chyba było warto poczekać żeby wybrać się na taki mecz czyli starcie derbowe pomiędzy dwoma największymi londyńskimi klubami.


Jak zdobyć bilet ?

Żeby mieć możliwość zakupu biletu na ligowy lub pucharowy mecz Chelsea trzeba mieć wykupione członkostwo (True Blue Membership) na dany sezon. Cena za taki przywilej jest dosyć tania w porównaniu do pozostałych czołowych angielskich klubów i wynosi 25 funtów. Tak naprawdę to kwota to zwraca się już przy wyjeździe na jeden z topowych meczy takich jak, np. pojedynek z Arsenalem ponieważ gdybyśmy chcieli zakupić bilet na takie spotkanie pod stadionem to myślę, że marża naliczona przez koników byłaby większa niż te 25 funtów, a tak mamy bilet z pewnego źródła. Niestety samo członkostwo nie wystarcza gdyż klub taki jak Chelsea ma więcej członków niż miejsc na stadionie więc kryterium sprzedaży są punkty lojalnościowe za obecność na innych meczach (w zależności od klasy rywala za jeden mecz przyznawana są od 1 do 2 punkty), Sprzedaż na mecz z Arsenalem skończyła się na poziomie członków z 7 punktami także nowi członkowie są bez szans przy zakupie biletu w ten sposób. Na szczęście wykupienie membershipa daje dostęp do serwisu exchange gdzie posiadacze biletów nie mogący być na danym meczu odsprzedają swoje wejściówki po cenie nominalnej i właśnie w ten sposób można zdobyć bilet na taki mecz tylko trzeba być szybkim bo wystawione bilety znikają błyskawicznie :)



W Anglii na pewno fajne jest, że stadiony są tak ciasno wpasowane pomiędzy budynki mieszkalne. Ciekawe jak to jest mieszkać przy samym stadionie ?


trybuna West

Stadion Chelsea jest dosyć dziwny ponieważ poza główną trybuną pozostałe nie wyglądają zbyt imponująco.

trybuna południowe Shed End

 z tej strony w ogóle nie wygląda jak stadion

trybuna północna Matthew Harding

 oraz trybuna wschodnia, pod którą podjeżdżają autokary z piłkarzami



W UK śmieszne są te wszystkie napisy informujące co należy zrobić, np. na drodze: "slow down", "give way", czy "turn right/left". Poniżej coś w podobnym stylu. Napis informujący bramkarzy żeby podczas rozgrzewki używali tymczasowych bramek ustawionych parę metrów z boku.


Rozgrzewka bramkarz Chelsea: po lewej nowy numer 1 Thibaut Courtois, po prawej słynny Petr Cech, który w tym sezonie wylądował ławce.

A po drugiej stronie boiska Wojciech Szczęsny:











 Kapitanowie: Per Mertesacker (Arsenal) oraz John Terry (Chelsea)

Atmosfera na trybunach była zaskakująco dobra. Dużo słyszałem o tym, że w Anglii jest cicho na meczach bo najzagorzalsi kibice zostali wygonieni ze stadionów przez restrykcyjne prawo i drogie ceny biletów ale na meczu było dosyć głośno. Na trybunach za bramkami kibice nawet stali i intonowali jakieś przyśpiewki. Pozostałe trybuny żywo reagowały na wydarzenia na boisku.




Jak przystało na derby atmosfera od początku była napięta.

m.in. doszło do małej przepychanki między Arsene Wengerem oraz Jose Mourinho

Thibaut Courtois przy jednej z ofiarnych interwencji doznał kontuzji i musiał zejść z boiska

W 27 minucie Eden Hazard przeprowadził świetny rajd mijając jak tyczki trzech obrońców Arsenalu aż w końcu faulem powstrzymał go Laurent Kościelny. Decyzja mogła być tylko jedna - rzut karny.

 
video: gol na 1:0, z rzutu karnego

Jeszcze jeden rzut wolny ...


... i czas na przerwę

W drugiej połowie nie wydarzyło się nic ciekawe. Chelsea kontrolowała wynik, a Arsenal atakował bezradnie. Ostatecznie Kanonierzy nie oddali w tym spotkaniu nawet strzału na bramkę.


Jedna z udanych interwencji Wojtka Szczęsnego ...


... ale w 78 minucie w sytuacji sam na sam pokonał go Diego Costa ustalając wynik spotkania na 2:0:


Flagi poświęcony najważniejszym osobom związanymi z ostatnimi sukcesami Chelsea.